Wstep
Codziennie szukam informacji na temat choroby z którą zmaga się moja teściowa, tak tak nie mama nie tata, a teściowa więc jest to o wiele trudniejsze jak dla mnie i niczego co pomogło by mi nie znalazłam. Moja droga z tą chorobą zaczęła się 3 lata temu na początku nie dotknęło mnie to bardzo bo byłam jako obserwator.
Od roku jest to moje zajęcie na codzień opieka nad teściowa początki codziennego przebywania nie były najgorsze, bo był kontakt, zrozumienie.... Gorzej było po stracie taty w czerwcu 2018 możecie wyobrazić sobie jaki to ból jak pragnęłam, żeby żył nawet jakby miał mieć tą okrutna chorobę,.. Z biegiem czasu cofam moje myśli i stanowczo mówię nie, nie, nie.
Taki skrót mojego życia, na tym blogu postaram się opisywać wszystko co doświadczam i jak przebiega opieka moja nad osoba chora na tą okropna chorobę...